Donald Tusk o śmierci Leppera: Mnie osobiście jest bardzo przykro, to smutny moment

2011-08-06 20:10

Samobójstwo Andrzeja Leppera (+57 l.) zaskoczyło wszystkich. Polityk został znaleziony martwy w biurze partii w Warszawie. Targnięcie się na własne życie lidera Samoobrony, zmartwiło premiera Polski. - Mnie osobiście jest bardzo przykro, to smutny moment - powiedział Donald Tusk.

- Śmierć człowieka jest zawsze czymś, co powinno nas zmuszać do do odrobiny ciszy, takiej refleksji. Mnie osobiście jest bardzo przykro. To jest smutny moment. Wszystko co możemy zrobić, to to chwilę pomilczeć i wyrazić współczucie najbliższym, rodzinie, otoczyć opieką bliskich, to bliscy w takich sytuacjach opieki i współczucia zawsze potrzebują - powiedział szef Platformy Obywatelskiej w Gdańsku.

- Tak po ludzku jest mi bardzo smutno i przykro - dodał premier.

Nie zostawił pożegnalnego listu

Ze wstępnych badań Prokuratury Okręgowej w Warszawie wynika, że przyczyną samobójstwa Andrzeja Leppera mogły być kłopoty finansowe. Wykluczono w zdarzeniu udział osób trzecich. Ciało zostanie w poniedziałek poddane sekcji zwłok.

Dotychczas nie odnaleziono listu pożegnalnego Andrzeja Leppera.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki