Dywity, warmińsko-mazurskie: Miał w domu 2,5 tony tytoniu za 70 tys. zł

2010-04-30 20:30

Sprzedaż tytoniu w internecie to dochodowy interes. Patryk F. z okolic Dywit (warmińsko-mazurskie) mógł zarobić na nim krocie. Przeszkodzili mu w tym celnicy.

Funkcjonariusze Służby Celnej w Olsztynie postawnowili sprawdzić, czy osoby sprzedające tytoń na portalach aukcyjnych mają wszystkie potrzebne zezwolenia. Jednak nie kryli zdziwienia, gdy na posesji jednego z kontrolowanych sprzedawców znaleźli prawdziwą fabrykę tytoniu.

Patrz też: Galiny, warmińsko-mazurskie: Synalek ukochanej skatował mnie

W mieszkaniu i pomieszczeniach gospodarczych Patryka F. z okolic Dywit znaleźli ponad 2,5 tony suszonych liści tytoniowych, ułożonych na 14 drewnianych paletach. Patryk F. posiadał maszyny do cięcia liści tytoniu, ważenia, a także aromaty i opakowania z naklejkami. Celnicy znaleźli również ponad 25 kg pociętego suszu gotowego do sprzedaży. Wartość całego towaru to około 70 tys. zł.

Sprawcy byli bardzo zaskoczeni. Wszystko wskazuje na to, że był to interes rodzinny, z podziałem na zadania produkcji i dystrybucji. Policja wszczęła już śledztwo w tej sprawie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki