Dzieci w Europie muszą odżywiać się lepiej

2008-07-24 4:00

Mariann Fischer Boel, komisarz UE ds. rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich, specjalnie dla "Super Expressu" pisze o nowym programie Komisji Europejskiej

Komisja Europejska wywiązuje się dzisiaj z zobowiązania do podjęcia konkretnych działań w sprawie problemu otyłości, szczególnie wśród młodych ludzi. W następstwie szerokich konsultacji przedłożyliśmy plan zapewnienia darmowych owoców i warzyw uczniom w wieku 6-10 lat w całej Unii Europejskiej. Zakup i dostawa świeżych owoców i warzyw do szkół zostaną sfinansowane z europejskich środków opiewających na kwotę 90 milionów euro, uzupełnionych o fundusze krajowe tych państw, które zdecydują się na udział w programie.

Już spacer dowolną europejską ulicą pozwala szybko zaobserwować wyraźny wzrost liczby osób z nadwagą. Problem ten szczególnie dotyczy ludzi młodych, co potwierdzają wszystkie statystyki. Ocenia się, że około 22 milionów dzieci w Unii Europejskiej ma nadwagę. Ponad 5 milionów cierpi na otyłość. Przewiduje się, że rocznie liczba ta będzie się zwiększać o kolejne 400 tysięcy. Dlatego też Komisja z zaangażowaniem realizuje swoją strategię dla Europy, dotyczącą kwestii zdrowotnych związanych z odżywianiem, nadwagą i otyłością. Jej integralną częścią jest program "Owoce dla uczniów".

Nikt oczywiście nie twierdzi, że bezpłatna dostępność owoców i warzyw w szkołach przyniesie z dnia na dzień rozwiązanie problemu. Eksperci są jednak zgodni, że zdrowe odżywianie może odegrać istotną rolę w obniżaniu odsetka osób otyłych oraz ryzyka poważnych problemów zdrowotnych, takich jak choroby sercowo-naczyniowe w późniejszym okresie życia.

Pragnę podkreślić, że celem programu nie jest zmuszanie dzieci do codziennego spożywania ogromnych ilości owoców i warzyw. Do programu mogą dobrowolnie przystąpić rządy poszczególnych krajów, a założeniem jest po prostu promowanie dobrych nawyków żywieniowych poprzez stwarzanie dzieciom możliwości regularnego spożywania produktów, których inaczej być może w ogóle by nie jadły.

Badania wykazały, że rodziny o niższych dochodach spożywają zazwyczaj mniej owoców i warzyw. Darmowy dostęp do tych zdrowych produktów w szkołach może zatem pozytywnie wpłynąć na zmianę tego stanu rzeczy, szczególnie w regionach znajdujących się w trudniejszej sytuacji gospodarczej.

Nasza analiza istniejących praktyk krajowych oraz konsultacje z ekspertami pokazały, że korzyści wynikające z takiego programu dla szkół mogą być większe, jeśli będą mu towarzyszyć zajęcia dydaktyczne, wyjaśniające uczniom znaczenie dobrego odżywiania. Promowane też będą sieci współpracy między różnymi organami krajowymi realizującymi pomyślnie programy "Owoce dla uczniów". Tego typu programy istnieją już w niektórych krajach UE i mają bardzo różne formy. Wiele jeszcze jednak pozostaje do zrobienia, a proponowany unijny program to doskonała trampolina dla rozwoju kolejnych inicjatyw.

Mówiąc już konkretnie, Komisja Europejska wykłada 90 milionów euro rocznie na zaopatrzenie szkół w owoce i warzywa. Rządy poszczególnych państw same zdecydują o tym, czy wziąć udział w programie, czy nie. Te, które do niego przystąpią, uzupełnią środki unijne krajowymi w proporcji 50:50 albo 75:25 w tzw. regionach konwergencji, w których wskaźnik PKB na mieszkańca jest niższy. Pieniędzy tych nie będzie można użyć zamiast istniejących krajowych programów finansowania - będą one wspierać wyłącznie realizację dodatkowych działań, powiązanych z istniejącymi już programami lub będących zupełnie nowymi inicjatywami. Państwa członkowskie będą oczywiście mogły dorzucić od siebie dodatkowe środki. Program ruszy na początku roku szkolnego 2009/2010.

Wierzymy, że jest to inicjatywa, która zasługuje na szerokie wsparcie polityczne i publiczne.

Mariann Fischer

Duńska polityk, w latach 2002-2004 minister rolnictwa. Obecnie jest komisarzem Unii Europejskiej ds. rolnictwa i rozwoju wsi.

Ma 65 lat

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki