Dzień Kobiet w teatrze

2010-03-05 3:00

Był goździk, czekolada i rajstopy - jest film, koncert albo sztuka teatralna. Postkomunistyczne święto w dobie demokracji przybiera różne formy, ale w każdej propozycji chodzi o to samo - relaks, dobrą rozrywkę i nieco oddechu od codzienności.

Kobiety mają w tym tygodniu do wyboru całkiem niezły kawał tortu. W nim m.in. znajdą się propozycje teatralne. W Gliwickim Teatrze Muzycznym zobaczycie sztukę Teatru Kamienica "Motyle są wolne", a w niej Martę Żmudę Trzebiatowską w zupełnie nowej teatralnej odsłonie, ale w znanej sobie romantycznej tematyce. Nie spodziewajcie się jednak rzewnej opowieści - będzie tu mnóstwo humoru, świetne dialogi, trzymająca w napięciu akcja i obowiązkowo - wzruszenie. Leonard Gershe napisał tę "domową" sztukę w latach 70. XX wieku.

Opowiada historię młodego niewidomego człowieka Dona (grany przez Lesława Żurka), który po raz pierwszy próbuje samodzielnego życia. Wynajmuje kawalerkę na Manhattanie i zawiera układ z nadopiekuńczą matką, że przez dwa miesiące zostawi mu ona wolną rękę i po tym okresie zadecydują, czy jest on zdolny do niezależnej egzystencji. Poznaje swoją sąsiadkę, Jill, przebojową dziewczynę, która mimo młodego wieku jest bardzo samodzielna i niejedno już w życiu przeszła. Obydwoje są sobą zafascynowani, wybucha pomiędzy nimi gorący romans, który bardzo szybko zostaje wystawiony na poważną próbę. Opera Śląska w Bytomiu przygotowała specjalnie dla Pań prawdziwą podróż przez najlepsze piosenki musicalowe, operetkowe i te znane z ekranów kin. W repertuarze wtorkowego koncertu "Wieczór na Broadwayu" znajdą się "Koty", "Upiór w Operze", "Evita" - "West Side Story", "Hello Dolly", piękne piosenki "New York, New York", "Mona Lisa", "Buona Sera Signorina", "Deszczowa piosenka" czy "What a wonderfull Word". Solistom towarzyszyć będzie zespół Mawson Music Band pod kierownictwem Jana Adamkiewicza. Galę wyreżyserował Laco Adamik.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki