DZIEŃ WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH 2012: Cieszmy się na GROBACH bliskich

2012-11-01 12:44

Dzień Wszystkich Świętych powinien być radosny! - Nie wspominajmy ze smutkiem śmierci naszych bliskich, tylko cieszmy się dniem ich narodzin dla Nieba - nawołuje ksiądz Franciszek Kamecki (72 l.), proboszcz parafii w Grucznie (woj. kujawsko-pomorskie).

- Jeśli np. nasza babcia zmarła przed trzema laty, to dla Nieba ma teraz trzy latka - wyjaśnia ks. Kamecki. - Narodziny dla Nieba to metafora poetycka, ale bardzo celna, bo dla Boga nie ma przemijania. Pomaga też zrozumieć, że człowiek ma życie po śmierci - dodaje.

W dniu Wszystkich Świętych łączymy się z duszami, które cieszą się już z życia wiecznego. Ale jak podkreśla ksiądz Kamecki, dusza to niejako połowa człowieka. Drugą połową jest piękne ciało. Dlatego dla katolika nie tylko jest ważne hasło "Ratuj duszę swoją", ale także zawołanie "Dbaj o ciało swoje!". Dlaczego? - Bo najważniejszy moment czeka nas po śmierci, kiedy będziemy przy Bogu jeść i przeżywać wesele. Będziemy się wtedy cieszyć swoim pięknym ciałem, choć jakby z inną skórą. A miłosierny Pan Bóg chce zbawienia wszystkich. Niebo ma być pełne, a piekło prawie puste - zapewnia kapłan.

Dlatego właśnie 1 listopada cieszymy się niezliczoną liczbą świętych, czyli tych, którzy już narodzili się dla Nieba, którzy naśladowali Jezusa i są dla nas wielobarwnymi wzorami. - Dopiero 2 listopada, Dzień Zaduszny, może być bardziej smutny, refleksyjny. - Tego dnia o pomoc proszą dusze z czyśćca. Nasza modlitwa pomoże im uwolnić się od grzechów i kar, by mogli jako nieskalani stanąć przed Bogiem - kończy ksiądz Kamecki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki