Gwałciciel i morderca 8-letniej Weroniki nie żyje

2013-09-18 8:20

Kamil L. (†19 l.), gwałciciel i morderca 8-letniej Weroniki, nie żyje. Powiesił się w więziennej celi. - Sam sobie wymierzył sprawiedliwość. I dobrze zrobił... - mówi Urszula Sworek (67 l.), babcia zamordowanej dziewczynki.

O brutalnej zbrodni Kamila mówiła cała Polska. Wychowanek domu dziecka we Wschowie (woj. lubuskie) 4 lata temu zwabił swoją 8-letnią koleżankę w odludne miejsce, związał, brutalnie zgwałcił, a potem udusił. Szybko wpadł w ręce policji i trafił za kratki. Sąd postanowił, że za zamordowanie dziecka będzie odpowiadał przed sądem jak dorosły.

PRZECZYTAJ TEŻ: Cztery razy kara śmierci dla gwałcicieli z Indii!

Jego proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Początkowo morderca został skazany na 25 lat więzienia. Potem jednak wyrok skrócono mu do 15 lat.

- W czasie procesu nie powiedział ani jednego słowa, nie przeprosił - wspomina babcia zamordowanej.

Najwyraźniej jednak sumienie nie pozwoliło żyć Kamilowi. Nawet za kratami. Kamil L. wykorzystał chwilę, gdy jego kolega z celi wyszedł na widzenie. Zacisnął na swojej szyi pasek...

- Wiem, że nie powinno się cieszyć z czyjejś śmierci. Ale uważam, że sprawiedliwości stało się zadość. On nie powinien żyć - mówi babcia Weroniki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki