Gwiazda trafiła do psychiatryka

2009-07-20 4:00

Skandali część dalsza. Mischa Barton (23 l.), która ma już na swoim koncie areszt za jazdę po pijanemu, teraz została zamknięta w szpitalu psychiatrycznym. Gwiazda serialu "Życie na fali" jest tak uzależniona od alkoholu i narkotyków, że istniała obawa, że targnie się na swoje życie.

- Ona chce skończyć ze sobą - ostrzegają znajomi aktorki. I dlatego wezwali lekarzy do jej hollywoodzkiej willi. Teraz gwiazda jest pod obserwacją medyków. Jeśli lekarze uznają, że nadal stanowi zagrożenie dla siebie samej, Mischa może pozostać w szpitalu przez długie miesiące.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki