Haki na Sikorskiego: PiS straszy, PO się nie boi?

2010-02-14 17:05

Prawdziwą burzę wokół Radosława Sikorskiego wywołały słowa prezesa PiSu. Jarosław Kaczyński w rozmowie z Newsweekiem stwierdził, że na szefa MSZ są haki. Platforma odpiera ataki, a SLD i PSL... Twierdzą, że uwierzą jak zobaczą!

To właśnie te – jakże tajemnicze dokumenty - miały doprowadzić do dymisji Sikorskiego z fotela ministra obrony w rządzie Prawa i Sprawiedliwości. Również one były powodem sprzeczki pomiędzy premierem i prezydentem gdy Donald Tusk powoływał Radka Sikorskiego na szefa naszej dyplomacji.

Przeczytaj koniecznie: Wałęsa ostrzega Sikorskiego: PiS szuka haków

Jest tylko jeden problem. Jarosław Kaczyński postępuje wedle zasady „wiem, ale nie powiem”. To znacz lojalnie ostrzega Platformę, ale oczywiście nie zdradza co to za „haki”. Prezes PiS zasłania się tajemnicą państwową.

Platforma Obywatelska przekonuje, że to jedynie próba zdyskredytowania Sikorskiego, żeby nie stanął on w wyścigu do pałacu prezydenckiego.

Patrz też: "Sikorski nie ma predyspozycji na prezydenta" (GŁOSUJ!)

Opozycja z lewej strony sceny politycznej tak jak i PSL podchodzą do sprawy z dystansem. Zarówno ludowcy jak i przedstawiciele SLD twierdzą, że to stały element przedwyborczej taktyki PiS. W „haki” na Sikorskiego uwierzą gdy... zobaczą.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki