HIPOLITOWO: Były liczne zaniedbania. Tragedii można było uniknąć?

2013-02-06 14:36

Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak uważa, że gdyby wszystkie instytucje funkcjonowały prawidłowo tragedii w Hipolitowie można by uniknąć. Michalak zamierza złożyć wnioski w prokuratorze o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec osób odpowiedzialnych za Beatę Z. i jej rodzinę.

Marek Michalak Rzecznik Praw Dziecka chce złożyć wnioski do prokuratury o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec osób, które zaniedbując lub niedopełniając swoich obowiązków służbowych dopuściły do naruszenia praw dzieci. Rzecznik ma wątpliwości zwłaszcza co do pracy kuratora:

- Kurator przeprowadzał wywiady w rodzinie Beaty Z. bardzo sporadycznie - mówił dla TVN24. Jego zdaniem zabrakło także współpracy sądu z innymi instytucjami sprawującymi pieczę nad Beatą Z.

- Dzieci miały wady wymowy, kręgosłupa i choroby oczu - mówił. - Gdyby stosowano istniejące przepisy z odpowiednią dozą empatii i zrozumienia dla potrzeb dzieci, wielu tych tragedii moglibyśmy uniknąć - powiedział Michalak. I zaznaczył, że Beata Z. nie dbała o dzieci - nie stosowała wobec nich zaleceń lekarskich, mieszkanie było brudne, dzieci zaniedbane.

O sprawie Beaty Z., która zamordowała swoje dzieci przeczytasz TUTAJ.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki