Jak gotować za grosze

2006-02-22 19:42

W prawie połowie polskich domów zdarza się, że trzeba oszczędzać na jedzeniu, bo brakuje pieniędzy. Jemy mniej i gorzej niż byśmy chcieli.

Rodzice zostawiają posiłki dzieciom, żeby chociaż one nie zasypiały głodne. Choć jesteśmy społeczeństwem mięsożernym, to tylko 14 proc. ankietowanych przez CBOS osób deklaruje, że jada mięso przynajmniej 6 razy w tygodniu. Większość robi to co drugi dzień. A na pytanie, czy z resztek po jedzeniu robimy inny posiłek zdecydowana większość twierdzi, że tak. Zdarza się, że nasi badani przyznają: "zjadamy przeterminowaną żywność".

Nawet minimalne środki finansowe można tak zagospodarować, żeby dieta była w miarę urozmaicona, bezpieczna dla zdrowia.

Oczywiście nie jest to łatwe, bo o wiele prościej jest kupić kawałek mięsa czy rybę niż pogłówkować, czym to zastąpić. Ale nie jest to niemożliwe.

Dobre płatki

- Jak się ma mniej pieniędzy, to trzeba więcej myśleć - mówi dietetyk, dr Magdalena Białkowska z Instytutu Żywności i Żywienia. Żywienie przy mało zasobnym portfelu polega na stosowaniu zamienników. Popatrzmy na piramidę zdrowia, czyli grupy produktów, ustawionych według przydatności w organizmie. I tak na dole - to podstawa - mamy produkty zbożowe. To nie musi być ryż długoziarnisty, makaron jakiejś znanej firmy, bułeczki... To mogą być kasze, płatki owsiane - tanie i zdrowe. Są źródłem skrobi i błonnika, dają energię i regulują pracę układu pokarmowego. Można je łączyć z tanimi, sezonowymi warzywami. Teraz może to być kapusta, pod każdą postacią. Kiszona jest świetnym źródłem wit. C. Zaś cebula jest bogatym źródłem kwercetyny, zwiększającej odporność organizmu. Ponadto kapusta i cebula mają działanie przeciwnowotworowe.

Jabłka na deser

Następne w kolejności są owoce. Tanie i wartościowe są jabłka.

"Schody" mogą się pojawić, kiedy przechodzimy do następnej grupy - produktów będących źródłem białka i wapnia - serów, jogurtów, które tanie nie są. Ale przecież można kupić jogurt z żywymi kulturami bakterii, a przedtem zagotować litr mleka, ostudzić, przelać do termosu i dorzucić łyżkę tego jogurtu. Zakręcić, a po czterech dniach domowy jogurt będzie gotowy.

Kefir to jest to!

Jeszcze bardziej trzeba pomyśleć przy następnej grupie produktów - mięsie, drobiu, jajach, rybach. One są najdroższe. Ale, jeśli jest rodzina składająca się z dorosłych i dzieci, to można tak gospodarować, żeby dzieci co dzień jadły coś z tej grupy, a dorośli mogą białko zwierzęce zastępować roślinnym. Warto też wiedzieć, że wzorcowe, pełnowartościowe białko znajduje się w białku jaja - i ono może uzupełniać dietę białkiem zwierzęcym.

Do tego trzeba dodać łyżkę oleju roślinnego dziennie - jako dodatek do sałatek czy innych potraw. I, gdyby tak to wszystko wyliczyć, nie powinno wyjść drogo.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki