Wideo
Pogoda
Quizy
Małgorzata Majda (57 l.) ze Środy Wielkopolskiej od kilkunastu lat choruje na stwardnienie rozsiane, ma problemy neurologiczne, także okulistyczne, bo niedowidzi. Trzyma się dzielnie dzięki swoim wnukom, którymi się zajmuje na co dzień. Leczenie jest bardzo czasochłonne. Stwardnienie rozsiane to choroba przewlekła ośrodkowego układu nerwowego. Często pierwszym jej objawem są nagle pojawiające się kłopoty z chodzeniem, często chorzy muszą korzystać z wózka inwalidzkiego. W leczeniu stwardnienia rozsianego bardzo ważną kwestią jest rehabilitacja. - Najważniejsze są ćwiczenia pod okiem wykwalifikowanego fizjoterapeuty - mówi pani Małgorzata. Niestety, na rehabilitację pani Małgosia czeka już 1,5 roku. - Bardzo chciałabym pojechać do sanatorium, bo tam pod okiem lekarzy i rehabilitantów miałabym zapewnioną specjalistyczną opiekę - mówi chora na stwardnienie rozsiane kobieta, która nigdy jeszcze nie była w sanatorium. - Wiem, że w sanatorium do dyspozycji chorych jest basen, kriokomora, wyposażone w nowoczesny sprzęt sale kinezyterapii, fizykoterapii, terapii zajęciowej, muzykoterapii, terapii ręki. Bardzo chciałabym do takiego miejsca pojechać i się leczyć - mówi pani Małgorzata. Niestety, koszty pobytu są tak duże, że nie można ich pokryć z renty, dlatego będzie się starać o wyjazd w ramach NFZ.
Formalności krok po kroku
Do sanatorium w ramach skierowania NFZ może wyjechać każdy ubezpieczony, którego stan zdrowia wymaga takiego leczenia. Turnus w sanatorium trwa najczęściej trzy tygodnie. Taki czas jest potrzebny, by stosowane w sanatorium zabiegi przyniosły pożądany efekt, który utrzyma się przez dłuższy czas. Zalecane jest korzystanie z leczenia uzdrowiskowego nie częściej niż raz na 18 miesięcy.
Krok 1.:
Zdobądź skierowanie
Pani Małgorzata musi najpierw zdobyć skierowanie na leczenie uzdrowiskowe. Wystawia je lekarz, który ma podpisaną umowę z wojewódzkim oddziałem Narodowego Funduszu Zdrowia (pierwszego kontaktu, rodzinny lub specjalista). Przy wypisywaniu skierowania bierze pod uwagę stan zdrowia przyszłego kuracjusza potwierdzony aktualnymi badaniami. Do wniosku nie trzeba dołączać wszystkich badań, wystarczy, jeśli lekarz wpisze ich wyniki do formularza. Odpowiedni druk powinien mieć lekarz wypisujący wniosek o leczenie sanatoryjne. W skierowaniu może on wskazać proponowane miejsce i rodzaj leczenia uzdrowiskowego. Warto jednak wiedzieć, że takie wskazanie nie jest wiążące dla lekarza specjalisty NFZ.
Krok 2.:
Przekaż skierowania do oddziału NFZ
Po otrzymaniu skierowania pani Małgorzata powinna przekazać je do oddziału wojewódzkiego NFZ właściwego ze względu na miejsce jej zamieszkania. Może to zrobić osobiście, wysłać pocztą lub poprosić o przesłanie lekarza, który wystawił skierowanie.W oddziale wojewódzkim Funduszu lekarz balneolog (specjalista leczenia uzdrowiskowego i zabiegów fizykoterapii) ocenia zasadność skierowania. W razie potrzeby może zażądać od lekarza kierującego, żeby uzupełnił dokumentację medyczną lub skierował cię na dodatkowe badania.
Krok 3.:
Czekaj na decyzję NFZ
Jeżeli lekarz balneolog stwierdzi, że pani Małgorzata powinna podreperować zdrowie w uzdrowisku i są wolne miejsca w odpowiednich sanatoriach, oddział wojewódzki Funduszu potwierdza skierowanie i doręcza je pocztą nie później niż 14 dni przed rozpoczęciem leczenia.
Jeżeli oddział NFZ nie potwierdzi skierowania (z powodu np. braku miejsc w odpowiednim sanatorium), pani Małgorzata automatycznie trafi na listę oczekujących. Zostanie o tym powiadomiona pisemnie. Otrzyma też informację o ewentualnym czasie wyjazdu, a jej skierowanie zostanie potwierdzone w momencie, gdy zwolni się miejsce w uzdrowisku. Miejsce i zakład lecznictwa uzdrowiskowego wskazuje lekarz specjalista NFZ.
Ile to kosztuje
Pobyt w sanatorium uzdrowiskowym jest częściowo odpłatny - z własnej kieszeni pani Małgorzata zapłaci za część kosztów wyżywienia i zakwaterowania. Dopłata jest zróżnicowana w zależności od liczby osób w pokoju, jego wyposażenia w węzeł sanitarny, a także od sezonu. Kuracja odbywa się w ramach urlopu wypoczynkowego. Za opiekę lekarską i trzy rodzaje zabiegów płaci Fundusz. Można skorzystać z dodatkowych zabiegów, ale płaci się za nie z własnej kieszeni. Tak samo jak za przejazd do sanatorium i z powrotem.
Dzieci w wieku 3-6 lat mogą jechać do sanatorium z rodzicem lub opiekunem, jednak osoba towarzysząca ponosi pełną odpłatność za swój pobyt.
Co ci się należy w sanatorium
Pierwszego dnia pobytu pani Małgorzata będzie miała spotkanie z lekarzem, który po obejrzeniu jej badań i rozmowie zaleci odpowiednie zabiegi lecznicze. Przysługuje jej także m.in.:
. wstępne badanie lekarskie,
. codzienny dostęp do opieki lekarskiej i pielęgniarskiej oraz cotygodniowe kontrolne badanie lekarskie,
. końcowe badanie lekarskie,
. nie mniej niż trzy zabiegi fizykalne dziennie przez sześć dni zabiegowych w tygodniu,
. możliwość dokupienia dodatkowych zabiegów,
. możliwość wystawienia recept na leki,
. posiłki dietetyczne,
. leki pierwszej potrzeby na wypadek nagłego zachorowania.
Kiedy mogą ci odmówić wysłania do sanatorium
Oddział wojewódzki Funduszu może nie potwierdzić twojego skierowania, jeśli lekarz balneolog uzna, że twoja choroba nie kwalifikuje się do leczenia uzdrowiskowego lub z braku miejsc. Takie skierowanie będzie zwrócone lekarzowi, który je wystawił, a ty zostaniesz poinformowany o przyczynie niepotwierdzenia skierowania. Jeśli nie zakwalifikowałeś się z braku miejsc, zostaniesz wpisany na specjalną listę pacjentów oczekujących i kiedy tylko pojawią się możliwości wyjazdu, twoje skierowanie będzie rozpatrzone w pierwszej kolejności. Możesz zażądać wglądu do listy oczekujących.
Jeśli nie masz skierowania albo dostałaś od NFZ decyzję odmowną, możesz pojechać do wybranego sanatorium na własną rękę. Polskie sanatoria mają zazwyczaj oddzielnie zarezerwowane miejsca dla kuracjuszy pełnopłatnych. Musisz tylko kilka tygodni albo - w bardziej obleganych sanatoriach - kilka miesięcy wcześniej zarezerwować pobyt.
Podcasty
Playlisty tematyczne
