Jarosław Gowin rzuca wyzwanie Donaldowi Tuskowi: nie bój się debaty

2013-07-10 11:40

Wybory szefa PO zbliżają się wielkimi krokami. Jarosław Gowin, który jest jedynym konkurentem premiera Donalda Tuska zaapelował, by nie bał się on debaty. Jego zdaniem takie rozmowy są rzeczą naturalną przed wyborami. - Apeluję do premiera, aby się nie bał debaty. Ja jestem groźny tylko na argumenty, w żaden inny sposób. Jeżeli więc pan premier ma mocne argumenty, to niech stanie w szranki - powiedział były minister sprawiedliwości na spotkaniu z dziennikarzami w Łodzi.

Debatę Tuska z Gowinem w ramach wyborów szefa PO chcą zorganizować Młodzi Demokraci, młodzieżówka partii. Według szefa MD Bartosza Domaszewicza pojedynek Tusk-Gowin miałby się skoncentrować m.in. na wewnętrznej sytuacji Platformy oraz na ofercie dla ludzi młodych.

- Apeluję do premiera, aby się nie bał debaty. Ja jestem groźny tylko na argumenty, w żaden inny sposób. Jeżeli więc pan premier ma mocne argumenty, to niech stanie w szranki - mówił Gowin na spotkaniu z dziennikarzami w Łodzi.

>>> Zamknięto listę kandydatów na szefa PO. Tusk i Gowin staną do walki

Ponadto Gowin przyznał, że pomysł Tuska, aby nowego przewodniczącego PO wybierali wszyscy członkowie partii jest bardzo dobry. Jak mówił, szkoda tylko, że został on popsuty decyzją, aby wybory odbywały się w czasie wakacji. - Decyzja dość śmieszna - uznał.

Według niego te wybory mogłyby "zdemokratyzować partię i zmniejszyć skalę patologii" w Platformie. Jego zdaniem tą patologią jest "oligarchizacja partii, przyrost wpływu aparatu partyjnego, który przestaje wsłuchiwać się w opinię szeregowych członków Platformy".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki