Jaworzno: To raj dla rowerzystów. Mają autostradę na wyłączność!

Jaworzno przeniosło rozwiązania holenderskie na polski grunt. Na 4-kilometrowym odcinku droga ma dwa pasy w każdym kierunku, czyli jest odpowiednikiem czteropasmowej autostrady. Odcinek jednojezdniowy można porównać do klasycznej drogi szybkiego ruchu. Velostrada to nie tylko ukłon w stronę rowerzystów, ale i pieszych, którzy wzdłuż trasy mają specjalny chodnik. Ta inwestycja to część większego projektu miasta związanego z komunikacją miejską. Trasa łączy łączy północno-zachodnią część miasta z jego centrum. Jeśli ktoś nie ma roweru, to z pewnością już w przyszłym roku będzie mógł wypożyczyć miejski. Miasto zakłada, że przez 20 minut będzie można jeździć za darmo. Ustalono, że miesięczny abonament na wypożyczanie roweru miejskiego będzie kosztował 30 zł, a roczny– 150 zł.

Inwestycja kosztowała ok. 25 mln zł z czego ponad 16 mln zł pokryto z dotacji unijnych. Władze miasta są zadowolone, rowerzyści jeszcze bardziej, a rolkarze już mniej. Oni mogą jeździć tylko po chodnikach wzdłuż Velostrady, bo w myśl prawa są pieszymi. Są i tacy, którzy uważają, że oficjalne otwarcie trasy wypadło nieprzypadkowo w środku samorządowej kampanii wyborczej. – Nie kieruję tego w stronę władz Jaworzna, ale powiem, że politycy są niezłymi psychologami, dobrze to wiedzą i wykorzystują. Najpierw obiecując nam dziesięć spraw, a potem, kiedy potrzebują naszego głosu realizują zaledwie jedną z tych obietnic, w dodatku tuż przed momentem decyzji wyborczej, tak aby poprzez budowanie takiej pseudo wiarygodności w naszych oczach, zapewnić sobie naszą przychylność, a w konsekwencji kolejną kadencję – stwierdza dr Marek Wojciechowski, łódzki psycholog biznesu.

Co prawda wstęgę na Velostradzie przecięto na trzy tygodnie przed wyborami, to trzeba podkreślić, że władze Jaworzna stawiają na rozwój szeroko pojętej komunikacji Podbudowano bezkolizyjne ronda, tutejsze Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej systematycznie wymienia autobusy spalinowe na elektryczne. Do 2020 r. jego tabor w 80 proc. składał się będzie z autobusów elektrycznych. W ciągu roku autobusy jaworznickiego przewoźnika przejeżdżają ok. 4,9 mln kilometrów obsługując linie na terenie gmin: Chrzanów, Katowice, Jaworzno, Mysłowice i Sosnowiec. Polityką cenową PKM zachęca kierowców, by w mieście korzystali z autobusów. W Jaworznie bilet roczny na komunikację miejską kosztuje... 180 zł! Roczny, nie miesięczny.