John GODSON: Jestem bardzo DZIWNYM politykiem

2013-03-06 11:26

Poseł PO John Godson w poranku radia TOK FM pytany był o swoje poglądy i ich związek z poglądami głoszonymi przez Prawo i Sprawiedliwość. Godson powiedział, że czasem czuje się obco w Platformie, jednak daleko jest mu do partii Jarosława Kaczyńskiego. - Chodzi mi o taki konserwatyzm, który nie stygmatyzuje, nie izoluje ludzi - podkreślił. Godson uważa, że PO wiele wygrywa na swej otwartości. - To sprawia, że jest jak orzeł, bo, mając szerokie skrzydło, może latać - tłumaczył poseł. - Jak odetniemy skrzydło, stanie się pingwinem - dodał.

Prowadzący audycję stwierdził, że wizerunek "sympatycznego Godsona" został zastąpiony przez "sztandary złych konserwatystów". - Warto było? - pytał swego gościa. - To nie wizerunek jest najważniejszy, najważniejsza jest walka o przyszłość Polski, rozumienie rodziny. To jest tak zasadnicza sprawa, że nie można nic nie mówić - mówił Godson.

- Platforma już pana nie lubi. Chciała mieć w panu symbol własnej otwartości i tolerancji - stwierdził Wróbel. - PO, do której wstąpiłem 9 lat temu, miała swoją deklarację ideową. Ona mówiła właśnie o obronie wartości tradycyjnej rodziny - odparł poseł.

Godson podkreślał, że choć światopoglądowo jest konserwatystą, w sprawach gospodarczych czuje się liberałem, zaś w społecznych lewicowcem. - Wiem, jestem bardzo dziwnym politykiem - przyznał.

Czytaj więcej: John Godson: Dziś związki partnerskie, jutro ZOOFILSKIE

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki