KACZYŃSKI domaga się, by TUSK przerwał URLOP. Premier wróci z nart?

2012-01-10 14:17

Cała żyje teraz przepychankami ministerstwa zdrowia z protestującymi lekarzami, próbą samobójczą prokuratora Mikołaja Przybyła oraz konfliktem między Prokuraturą Generalną, a Naczelną Prokuraturą Wojskową. Donald Tusk jest jednak daleki od tych problemów. Premier od piątku przebywa bowiem na urlopie, prawdopodobnie wyjechał z żoną na narty. Jarosław Kaczyński przywołuje Tuska do porządku. Domaga się, by w obliczu "poważnego kryzysu" szef rządu przerwał urlop.

Prezes PiS dopiero dzień po próbie samobójczej pułkownika Przybyła odniósł się nie tylko do tego tragicznego wydarzenia, ale także do przepychanek na linii Prokuratura Generalna-Naczelna Prokuratura Wojskowa.

- Mamy od wczoraj bardzo poważny kryzys w wymiarze sprawiedliwości, sytuację rzeczywiście niespotykaną, jawny zupełnie konflikt w prokuraturze. Ten kryzys ma specyficzny aspekt odnoszący się do kontroli cywilnej nad wojskiem – powiedział Kaczyński na konferencji prasowej w Sejmie.  – Jednocześnie mamy kolejny, już nie potrafię powiedzieć który, urlop premiera – dodał szef PiS.

Kaczyński wezwał premiera Tuska, by przerwał wypoczynek i wrócił do swoich obowiązków.

Rzecznik rządu Paweł Graś powiedział, że wydarzenia z Poznania są dokładnie monitorowane przez premiera.

Gdzie Donald Tusk wyjechał na urlop?

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie podaje celu podróży Tuska. Wiadomo jednak, że szef rządu jest wielkim miłośnikiem jazdy na nartach. W ferie zimowe w 2009 roku wybrał się całą rodziną na urlop we włoskie Dolomity.

W styczniu 2011 roku po prezentacji raportu MAK o katastrofie pod Smoleńskiem zdecydował się przerwać wypoczynek w Dolomitach i szybko wrócił do kraju z wakacji narciarskich. Czy i tym razem zimowe ferie Donalda Tuska zostaną zakłócone przez sprawy państwowe?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki