Kaczyński: Rząd jak wystraszony piesek. Śledztwo oddał w ręce obcego mocarstwa, które jest gotowe zabijać

2010-11-15 15:00

Przedstawiciele PiS Anna Fotyga i Antoni Macierewicz, szef parlamentarnego zespołu badającego przyczyny katastrofy pod Smoleńskiem polecą dziś do USA, by załatwiać z republikańskimi kongresmenami powołanie niezależnej międzynarodowej komisji. Prezes partii Jarosław Kaczyński zaatakował rząd, który według niego w sprawie smoleńskiego śledztwa zachowuje się jak wystraszony piesek.

Lidera PiS sprowokowała wypowiedź szefa rządu Pawła Grasia, który działanie PiS nazwał „skandalem ocierającym się o zdradę”. Kaczyński nie powstrzymywał się, żeby powiedzieć to co myśli na temat postępów w ustalaniu przyczyny tragedii z 10 kwietnia.

Przeczytaj koniecznie: Wdowa po Gosiewskim: Rząd i Rosjanie nie chcą wyjaśnić katastrofy. Zimne twarze Tuska i Komorowskiego na pogrzebie ofiar

- Rząd zachowuje się jak wystraszony piesek w stosunku do państwa, które niekoniecznie musi być zainteresowane pokazaniem prawdy, a jednocześnie oskarża o zdradę tych, którzy chcą dojść do prawdy – stwierdził prezes PiS na konferencji prasowej.

- Rząd powierzył śledztwo obcemu mocarstwu, nie sojuszniczemu, takiemu, które ciągle jest traktowane jako zagrożenie, mocarstwu, które w swoich granicach nie przestrzega żadnych cywilizowanych reguł. Donald Tusk ufa tej władzy, która jest gotowa zabijać swoich obywateli – dodał.

Jarosław Kaczyński nazwał komentarze Grasia „aktem nieprawdopodobnej bezczelności”. Przypomniał, że rzecznik rządu sam ma niewyjaśnione kontakty z innym „sojusznikiem”. Bliski współpracownik premiera Tuska mieszka za darmo z rodziną w zabytkowym, wartym 2 mln zł  pałacyku w Zabierzowie pod Krakowem, który należy do niemieckiego przedsiębiorcy Paula Roglera . Nie płaci czynszu, ale w zamian opiekuje się domem.

Patrz też: Rzecznik rządu dozorcą u Niemca!


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki