Kaczyński stracił więcej niż Tusk?

2009-10-08 13:49

"Afera hazardowa" zbiera żniwo wśród polityków PO. Notowania partii lecą na łeb, na szyję, ale jest jeszcze jedna ofiara panującego w polityce bałaganu. Jest to... Lech Kaczyński, który według najnowszych sondaży, stracił fotel wicelidera w prezydenckim wyścigu.

Prezydent, który od razu zaangażował się w wyjaśnienie "afery hazardowej", może sobie teraz pluć w brodę. Dlaczego? Bo spotkania z premierem, ministrami, znaczące deklaracje na temat gabinetu Tuska i szefa CBA Mariusza Kamińskiego sympatyków mu nie przysporzyły.

Najnowszy sondaż  przeprowadzony przez SMG/KRC dla telewizji TVN24 daje Lechowi Kaczyńskiemu 19 proc. głosów. Nie liczba jest jednak najgorsza, a fakt, że obecny prezydent nie jest już na drugim miejscu wyścigu o fotel prezydenta. Jest dopiero trzeci, bo prześcignął go Włodzimierz Cimoszewicz. Potencjalny kandydat SLD zebrałby 21 proc. głosów i to mimo, że nie zadeklarował nawet, czy do walki w ogóle stanie.

Warto dodać, że pozycję lidera nadal zajmuje Donald Tusk, choć jego noty są wręcz rekordowo niskie. Gdyby wybory odbyły się w najbliższy weekend, na Tuska zagłosowałoby - według sondażu - 31 proc. Polaków.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki