Kancelaria Prezydenta stoi murem za Fotygą

2009-04-24 12:20

Czy zaufana współpracownica Lecha Kaczyńskiego zostanie polskim ambasadorem przy ONZ? Jeszcze do niedawna wydawało się, że tak, ale po tym, jak Anna Fotyga wyśmiała politykę zagraniczną rządu, wszystko się zmieniło. Pomimo tego Fotyga wciąż może liczyć na poparcie prezydenta.

Murem za jej kandydaturą stoi nie tylko głowa państwa, ale również jego najbliższe otoczenie. - Pani minister jest dobrym kandydatem, który może dużo dobrego zrobić dla Polski. Jestem przekonany, że będzie dobrym ambasadorem przy ONZ - tłumaczy Władysław Stasiak, wiceszef Kancelarii Prezydenta.

Na antenie RMF FM podkreślił, że "nie będzie żadnej wojny rządu z prezydentem o Fotygę", bo wszystko jest już ustalone. Czy na pewno? Po wypowiedzi Fotygi w Sejmie o tym, że czuje się "poraniona polską polityką zagraniczną", zdziwienia nie ukrywał Donald Tusk. Wyznał, że cała sytuacja go "zatkała". Teraz ponownie zastanawia się, czy wysłać ją na placówkę do USA.

- Anna Fotyga jest osobą odważną, mającą własne poglądy i własne przekonania, ale jednocześnie mającą wielkie poczucie odpowiedzialności i za dobro wspólne i za państwo - podkreślił Stasiak. Jego zdaniem, Fotyga ma wielkie poczucie odpowiedzialności za Polskę i będzie to realizowała jako ambasador. - Nie sądzę, żeby był jakiś dramatyczny problem. Myślę, że minister Fotyga zrobi dużo dobrego dla Polski - dodał.

A co będzie jeśli Anna Fotyga nie wyjedzie do Nowego Jorku? Wiceszef Kancelarii Prezydenta twardo przyznaje, że "nie zakłada takiego wariantu".

Przypomnijmy, że wyjazd Anny Fotygi na placówkę był jednym z punktów nieoficjalnej umowy Kaczyński-Tusk, która zakładała poparcie prezydenta dla kandydatury Radosława Sikorskiego w walce o fotel szefa NATO. Teraz, gdy Sikorski przegrał, może ponownie zastanowić sie nad kandydaturą byłej szefowej polskiej dyplomacji...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki