Kluczyki do volkswagena znaleźli w szafce, odpalili auto i dalej w drogę. Daleko nie pojechali. Młodziutkiemu kierowcy z Klemensowa pod Zamościem uciekła z rąk kierownica i samochód uderzył w drzewo. Chłopcy trafili do szpitala, byli bardziej przestraszeni niż poturbowani.
Klemensowo: Dzieci rozbiły samochód taty
2011-09-30
4:00
To cud, że skończyło się tylko na kilku siniakach. Było już po drugiej w nocy, mama smacznie spała, a 13-latek i jego rok młodszy brat wybrali się jej autem na przejażdżkę.