Kołobrzeg: Policjanci dręczyli 18-latka paralizatorem [WIDEO]

2019-02-08 15:21

Policjanci dręczyli 18-latka paralizatorem, zostali skazani Rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata dla policjanta, który raził paralizatorem zatrzymanego Kornela Ś.  oraz zawieszenie wykonania kary na rok dla trzech pozostałych, którzy pozwolili na te tortury. Taki wyrok zapadł przed kołobrzeskim sądem i rodzice pokrzywdzonego nie ukrywali, że uznanie za winny policjantów ich satysfakcjonuje.

Kornel Ś. w noc zatrzymania z 17 na 18 lipca 2016 r. miał 18 lat. Nie był niewiniątkiem. Tego wieczoru pił alkohol i wdał się z w bójkę w ścisłym centrum Kołobrzegu, w okolicy Pomnika Zaślubin z Morzem. Wezwanie policji nie było bezpodstawne. Na miejscu policjanci mieli problem z obezwładnieniem agresywnego nastolatka, użyli paralizatora, skuli chłopaka w kajdanki. I o tę interwencję nikt nie miał do nich pretensji, ale to co działo się na komendzie policji, było znęcaniem się nad obezwładnionym Kornelem. Chłopak został powalony na podłogę w korytarzu, którego nie obejmował monitoring, a następnie czterokrotnie został rażony paralizatorem, by wymusić na nim zeznania. Oddał mocz, został upokorzony.

M., Zbigniew W. i Kamil K. na nią pozwolili. Prowodyr został skazany za znęcanie się, stosowanie przemocy i gróźb wobec pokrzywdzonego, trzech pozostałych za przyzwolenie na te tortury, a wszyscy za przekroczenie uprawnień. Od niepoinformowania Kornela Ś. o jego prawach zostali uniewinnieni. Do zawodu policjanta nie mogą wrócić odpowiednio przez dwa lata i rok. Marcin W. ma zapłacić pokrzywdzonemu 10 tys. zł nawiązki, pozostali po 3 tys. zł.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki