- Do TVN wrócimy, bo trwała nieobecność jest dla nas ze szkodą i stratą - mówi Joachim Brudziński z PiS. Dodaje, że bojkot był dotkiwy nie tylko dla jego partii, ale i dla stacji.
Jak na ironię bojkot przysłużył się ruchowi Polska XXI oraz politykom związanym niegdyś z PiS, a teraz pozostającym na marginesie wydarzeń, bo to ich zamiast przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości zapraszano do studia TVN.
Kiedy ponownie będzie można zobaczyć polityka PiS w TVN? Tego na razie nie wiadomo. Jarosław Kaczyński pozostaje nieugięty. Jednak jak dowiedziała się "Gazeta Wyborcza", temat bojkotu ma być poruszony w tym tygodniu na pierwszym w nowym roku posiedzeniu władz PiS. Nie na darmo członkowie tej partii przechodzą szkolenia medialne. Mówi się nawet o utworzeniu w PiS medialnej specgrupy.