Krajobraz po bitwie z halnym

2013-12-30 3:00

Porywisty wiatr wiejący ze szczytów Tatr ku dolinom spustoszył powiaty tatrzański, krakowski i suski, nie oszczędzając też okolic Nowego Sącza. Małopolscy strażacy 639 razy wyruszali, aby usuwać skutki gwałtownych podmuchów halnego, który poważnie uszkodził ponad 200 dachów i zerwał blisko 430 linii energetycznych.

Najwięcej szkód wyrządził w powiecie tatrzańskim, gdzie straż interweniowała prawie 400 razy. Wichura, która zostawiała na swojej drodze połamane drzewa, uszkodziła kilkanaście samochodów. Wiatr wiejący z prędkością prawie 100 km/h zranił około 70 osób. Bilans halnego to także liczne awantury i bijatyki. Jego podmuchy sprawiają bowiem, że ludzie stają się wyjątkowo nerwowi.

Czytaj jeszcze: Podhale po halnym. Zamknięte doliny Chochołowska i Kościeliska. Zobacz zdjęcia zniszczeń

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki