KRAKÓW: Niezwykła szopka u franciszkanów

2012-12-17 3:00

Będzie prawdziwy kucyk, lama, osioł i owieczki. Zabraknie tylko wielbłąda, ale i tak żywa szopka u krakowskich franciszkanów zapowiada się bardzo efektownie. Jest już także Maryja i Józef. Największy problem co roku zakonnicy mieli ze znalezieniem dziewcząt do odegrania roli Maryi, ale tym razem poszło gładko.

Żywa szopka w Krakowie organizowana jest od ponad 20 lat. Jak zaznacza ojciec Jan Maria Szewek, franciszkanów nie zraziły słowa papieża Benedykta XVI o tym, że w biblijnym opisie sceny Bożego Narodzenia nie ma zwierząt. W okolicy przecież czuwali pasterze, którzy musieli mieć zwierzęta. Zwyczaj żywej szopki pochodzi z XIII wieku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki