KRAKÓW: Za narażenie życia dostał rower od prezydenta

2011-09-13 20:00

Pan Tadeusz (56 l.) jest żywym dowodem na to, że ludzie nadal potrafią zachować się honorowo. Na bulwarach wiślanych w Krakowie obronił dwie spacerowiczki zaatakowane przez agresywnych młodzieńców.

Pan Tadeusz (56 l.) jechał rowerem wzdłuż krakowskich bulwarów, kiedy zauważył agresywnych mężczyzn atakujących spacerujące tam kobiety. Bez chwili zastanowienia rzucił się na pomoc ofiarom. Młodociani przestępcy najpierw pobili obrońcę, po czym wrzucili go wraz z rowerem do rzeki.

Prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski, postanowił wyróżnić odwagę mężczyzny. Wypił z nim kawę, po czym uroczyście wręczył nowy rower.

- Takie chwile pokazują, że warto pomagać - przyznaje wyróżniony w rozmowie z "Gazetą Krakowską".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki