Krokodyl WYŁOWIONY z WARTY był ŻYWY, gdy trafił do rzeki

2012-04-27 4:00

Okazuje się, że krokodyl wyłowiony z Warty do rzeki trafił jak najbardziej żywy. Policjanci ze Słupcy (woj. wielkopolskie), którzy badają sprawę egzotycznego znaleziska, od początku brali pod uwagę taką ewentualność.

Ich podejrzenia potwierdziła sekcja zwłok. W płucach gada była woda. Przyczyną zgonu zwierzęcia mogła więc być zimna i mocno zanieczyszczona woda w Warcie. Wciąż nie wiadomo, kto jest właścicielem krokodyla, ale prawdopodobnie hodowany był w akwarium, bo w jego żołądku znaleziono akwariowe kamyki i dwie monety. Krokodyl miał 1,5 m długości, ważył około 15 kg i miał 4-6 lat.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki