Krzyczał, że i tak się zabije

2013-08-26 4:00

Lubelskie. Co za desperat! Młody mężczyzna, leżąc na torach kolejowych w Lublinie, czekał na zbliżający się pociąg. Na szczęście na miejscu pojawili się SOK-iści, którzy próbowali odwieść go od samobójstwa.

Karol S. (23 l.) nie chciał ich jednak słuchać. - I tak rzucę się pod pociąg, nie powstrzymacie mnie! - krzyczał, gdy próbowali siłą znieść go z nasypu. Zapierał się nogami, trzymał rękami szyn. Trafił na obserwację do szpitala psychiatrycznego.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki