Ks. Bogdan Bartołd: To mnie WKURZA w PARAFIANACH. Najbardziej DENERWUJĄCE ZACHOWANIA wiernych

2011-10-14 15:15

Parafianie coraz częściej traktują kościół jak supermarket, w którym konsumują mszę świętą. Komentują kazania, żują gumę, wychodzą podczas liturgii na papierosa. Kochani, co to za maniery? - pyta ksiądz Bogdan Bartołd (51 l.), proboszcz katedry św. Jana Chrzciciela w Warszawie i apeluje do wiernych, aby się choć troszkę opamiętali.

Kościół to miejsce święte. - O tym, czego nie wolno w kościele, wiedzą dobrze dzieci. Ale czy dorośli też? - pyta ks. Bartołd.

- Podczas udzielania ślubu panie żuły gumy, więc w homilii stwierdziłem, że tak nie wypada. Damy wyjęły gumy z buzi i przykleiły pod ławkami - opowiada duchowny. Innym razem w katedrze pojawiła się młoda turystka. - Była w stroju kąpielowym. Spojrzałem na nią znacząco. Ona rzekła "sorry" i wyszła.

Ksiądz zachęca więc panie, aby do kościoła się ubierały, a nie rozbierały. Radzi też nie przychodzić w legginsach.

- Choć ciało jest darem bożym, to zbyt duża ekspozycja jego pewnych elementów może być niesmaczna - wyjaśnia. Razi go również, że wierni coraz żywiej reagują na homilie. Kiwają potwierdzająco głowami, a czasami krytykują na głos.

- Głosiłem kazanie, a wtedy podszedł pan i powiedział: "Straszny konserwatysta!" - opisuje ks. Bartołd. - Gdy ktoś się nie zgadza z kazaniem, może wyjść z kościoła, porozmawiać po mszy z księdzem, a nawet przebić mu koła w aucie - radzi ks. Konrad Hasior z parafii św. Jana Kantego w Legionowie. Może to nazbyt ryzykowna rada...

Jutro: Kościelny savoir-vivre, czyli jak zachowywać się podczas mszy

Top lista denerwujących zachowań wiernych:

- Komentowanie na głos kazań. Wierni potrafią nawet podejść do księdza

- Kucanie zamiast klękania. Wygląda to na udawaną pobożność

- Używanie telefonów komórkowych. Głośne dzwonki straszą innych wiernych

- Guma do żucia i cukierki. Żucie czy jedzenie to lekceważenie mszy

- Mówienie księdzu po imieniu. Celują w tym starsze parafianki

- Skąpy, obcisły strój u pań. Nadmierne dekolty rozpraszają wiernych

- Zabawki dla dzieci typu klocki. Mamy bawią maluchy jak w piaskownicy

- Pospieszanie księdza, szczególnie przy spowiedzi. Wyznanie grzechów wymaga powagi

- Biznesmeni proponujący lewe interesy. Chcą zarobić na fikcyjnych darowiznach

- Palenie papierosów przed kościołem podczas mszy. Msza nie przewiduje przerw na dymka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki