Ks. Roman Trzciński ostrzega: Amulet zniszczy twoją duszę

2012-05-21 19:00

Katoliku uważaj, jakie ozdoby zawieszasz na szyi! Jeśli są to amulety, to według Katechizmu Kościoła katolickiego grozi ci nagana od proboszcza. - Amulety i talizmany mają na celu otwarcie człowieka na działanie sił demonicznych, co może wywołać poważne problemy duchowe oraz szkody psychiczne - ostrzega ks. Roman Trzciński z Warszawy.

Ksiądz dowodzi, że podczas wytwarzania amuletów są wypowiadane zaklęcia powierzające te ozdoby złym duchom. - Rytualny przedmiot staje się kanałem umożliwiającym działania demonom - wyjaśnia. - Często nieświadomie zakłada się wisiorek, a potem złe rzeczy się dzieją. Ot, choćby słonik mający rzekomo przynosić szczęście, który jest symbolem bałwochwalstwa - podaje jako przykład ks. Trzciński.

Duchowny zaleca więc wiernym zrobienie przeglądu biżuterii. Jeśli ktoś odkryje przy tej okazji, że nosi niebezpieczny amulet, powinien natychmiast wypowiedzieć egzorcyzm prywatny św. Benedykta: "Idź precz szatanie i nie kuś mnie do złego".

Egzorcysta radzi też, aby szybko pozbyć się takiego talizmanu. - Trzeba go zniszczyć i zakopać w ziemi. Warto pójść do proboszcza swojej parafii, aby się z nim wspólnie pomodlić. Jeśli uzna, że do pomocy jest potrzebny egzorcysta, skieruje do katolickiej poradni psychologiczno-egzorcystycznej - tłumaczy ks. Trzciński.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki