Ktoś wyrzucił ją do przydrożnego rowu. Dana szuka domu

Bezduszni ludzie nie mieli dla niej litości. Wyrzucili ją z samochodu i pozostawili na pastwę losu. Mała sunia błąkała się w pobliżu szosy przez kilka dni. Jej żałosne popiskiwanie usłyszała przechodząca w pobliżu starsza pani, zabrała do siebie, jednak nie może się nią zaopiekować z powodu wieku i kłopotów z chodzeniem. Sunia dostała tymczasowe imię Dana. Lgnie do ludzi, lubi być głaskana, świetnie dogaduje się z innymi psami. Teraz szuka człowieka dobrym sercu, który ją przygarnie. W zamian zapewni opiekunowi dużo miłości i radości. Więcej informacji pod nr tel.: 695 120 144.