Lipno. Policjantka złapała konia

2011-06-09 4:00

Na komendę w Lipnie (woj. kujawsko-pomorskie) zadzwonił jeden z okolicznych mieszkańców i powiedział, że drogą z miejscowości Głodowo biegnie w stronę miasta koń. Policjanci pojechali w tamtym kierunku radiowozem. Rzeczywiście - środkiem jezdni galopowała samotna kasztanka.

Zaczął się pościg za rozbrykanym zwierzęciem, ale ono za żadne skarby nie chciało się zatrzymać. W końcu do akcji wkroczyła st. sierż. Izabela Fijałkowska, dzielnicowa z Lipna.

Przeczytaj koniecznie: Angielska surykatka z safari to FUTRZASTY PODGLĄDACZ!

Tak się składa, że jest pasjonatką koni i jeździectwa. Bez problemu uspokoiła wierzgającą klacz. Po paru minutach przybiegł właściciel konia. Okazało się, że kasztankę spłoszyły z pastwiska kąsające owady.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki