Łódź. Komandos uratował napadniętą kobietę!

2013-10-26 16:37

Młody bandzior napadł na spacerującą po parku kobietę, przewrócił ją i chcąc wyrwać torebkę, ciągnął kilka metrów po ziemi. Sytuację zauważył żołnierz Jednostki Wojskowej Komandosów. Błyskawicznie obezwładnił napastnika.

 

– To był odruch. Po prostu zobaczyłem, że komuś dzieje się krzywda i zareagowałem. Na moim miejscu każdy postąpiłby podobnie – mówi operator JWK.
Jak informuje łódzka policja do zdarzenia doszło kilka dni temu. W godzinach popołudniowych, gdy jeszcze było widno. Za dwoma kobietami podążała grupka młodych mężczyzn, jeden z nich odłączył się od reszty. Potem zamaskowany zaatakował i próbował wyrwać mieszkance Łodzi torebkę.
– Musiałem bardzo szybko go obezwładnić ponieważ nie wiedziałem, czy pozostali mężczyźni nie zdecydują się mu pomóc. W takich momentach trzeba błyskawicznie oceniać sytuację i działać – podkreśla operator.
Komandos kilka razy brał udział w misjach poza granicami kraju. Wciąż jest czynnym operatorem służącym w Zespole Bojowym, dlatego jednostka nie ujawnia jego danych osobowych i prosi o uszanowanie anonimowości komandosa.
- My żołnierze, nigdy nie pozostajemy obojętni na podobne zdarzenia i zawsze będziemy spieszyć z pomocą osobom, które jej potrzebują. Wielu mieszkańców Iraku i Afganistanu zawdzięcza życie żołnierzom Wojsk Specjalnych. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie sytuacji, w której przechodzimy obojętnie, obok sytuacji, w której niebezpieczeństwo zagraża naszemu rodakowi - krótko komentuje dowódca jednostki, pułkownik Wiesław Kukuła.
Zatrzymany młodociany przestępca jest dobrze znany stróżom prawa. Niejednokrotnie zatrzymywano go za włamania i kradzieże. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje Sąd Rodzinny.

 

– To był odruch. Po prostu zobaczyłem, że komuś dzieje się krzywda i zareagowałem. Na moim miejscu każdy postąpiłby podobnie – mówi żołnierz JWK w wywiadzie z serwisem "Polska Zbrojna".

Jak informuje łódzka policja, do zdarzenia doszło kilka dni temu w godzinach popołudniowych. Za dwoma kobietami podążała grupka młodych mężczyzn, jeden z nich odłączył się od reszty. Potem zamaskowany zaatakował i próbował wyrwać mieszkance Łodzi torebkę.

Zobacz: Warszawa. Już nie musisz się bać o swój rower! Złodziej z Żoliborza złapany

– Musiałem bardzo szybko go obezwładnić ponieważ nie wiedziałem, czy pozostali mężczyźni nie zdecydują się mu pomóc. W takich momentach trzeba błyskawicznie oceniać sytuację i działać – podkreśla żołnierz.

- My żołnierze, nigdy nie pozostajemy obojętni na podobne zdarzenia i zawsze będziemy spieszyć z pomocą osobom, które jej potrzebują - krótko komentuje dowódca jednostki, pułkownik Wiesław Kukuła.

Zatrzymany przestępca jest już znany stróżom prawa. Zatrzymywano go już za kradzieże.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki