Łódź: Odpowie za napaść na kierowcę

2011-05-10 17:10

Policja ustaliła w końcu tożsamość kierowcy, który w zeszłym tygodniu na ulicy Brzezińskiej w Łodzi zaatakował prowadzącego fiata seicento. Mężczyzna wpadł w furię po tym, jak zajechał drogę kierowcy fiata, a ten w odpowiedzi zatrąbił na niego.

Użycie klaksonu nie spodobało się mężczyźnie, bo - jak twierdził - wystraszyło jego syna. Zatroskany ojciec w obronie swojego potomka wysiadł więc z samochodu, zaczął krzyczeć na kierowcę seicento, po czym go pobił i gołą pięścią wybił szyby w jego aucie.

Patrz też: Łódź: Sąsiad pobił mnie w wychodku

Identyfikacja tatusia furiata była możliwa dzięki temu, że całe zdarzenie zarejestrował inny przejeżdżający tamtędy kierowca. Drogowy agresor podczas przesłuchania przyznał się do winy. Mężczyzna odpowie za zniszczenie mienia, a za to grozi do 5 lat więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki