Polska szykuje się na POWÓDŹ! Nadciąga Yvette!

2014-05-13 23:33

W najbliższych dniach będzie lało naprawdę mocno, a potem... musimy uważać. Polsce grozi powódź - alarmują ałużby meteorologiczne. Jak informowaliśmy wczoraj, nad południową Polskę przyjdą potężne opady, które spowodują poważne zagrożenie powodzią. Nawet taką, jaką mieliśmy w 2010 roku! Dzisiejsze prognozy są równie zatrważające. Służby już szykują się na wielką wodę...

Jak informuje TVN Meteo, niż który nam zagraża ma na imię Yvette. W środę znajdzie się nad Bałkanami, po południu ulokuje się nad Bułgarią. Tam zmieni kurs ze wschodniego na północny. W czwartek zatrzyma się na pograniczu rumuńsko-węgierskim. Zwykle takie niże przynoszą ze sobą hektolitry wody w pasie od północnej Grecji po Polskę i Ukrainę. Jak się szacyje, w niektorych regionach Polski może spaść nawet 100 litrów na mkw.

Ponieważ największe opady będą w górach, Yvette przyniesie ze sobą podtopienia na południowym-wschodzie kraju. Najsilniejsze opady wystąpić mają na południu w czwartek. Deszcz oprócz gór obejmie do soboty całe południe, wschód i centrum Polski.

Według TVN Meteo, włużby hydrologiczne już przygorowują się na nadejście powiodzi - w Pieninach od kilku dni trwa zrzut wody ze Zbiornika Czorsztyńskiego.

Pierwsi byli ŁOWCY BURZ

To forum Polscy Łowcy Burz, jako pierwsze poinformowało o zagrożeniu.

"Niestety, dokładnie 4 lata po wielkiej powodzi 2010 roku, pogoda postanowiła najwyraźniej ponownie spowodować problemy z wielką wodą na południu Polski, zwłaszcza w zlewni górnej Wisły. Prognozy od kilkunastu aktualizacji są coraz bardziej pesymistyczne" - pisali już w poniedziałek spece z forum.

Ofiara powodzi z Białej Podlaskiej: dwa dni siedziałem na drzewie, czekając na pomoc

"Problemów z nadmiarem wody raczej nie unikniemy. Nie wiadomo jeszcze, jaka będzie skala - czy skończy się tylko na lokalnych, niewielkich powodziach i silnych podtopieniach, czy na czymś gorszym, porównywalnym z tym, co miało miejsce w 2010 roku..." - wieszczył forumowicz. I dodawał: "Tym postem nie mam zamiaru nikogo straszyć, ani siać paniki, jednak prognoza jest naprawdę niepokojąca".

Wtorek nie przyniósł, niestety, zmiany tych prognoz łowców...

"Sytuacja wygląda poważnie - na ten moment łączne sumy za okres kilkudziesięciu godzin mogą wynieść 250 mm, ale równie dobrze punktowo nawet około 300 mm (obszary podgórskie)" - pisze jeden z forumowiczów.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki