Adios pomidory

i

Autor: W. Brytania

Lubelskie. 2,5 kg pomidora

2016-08-25 7:00

Było jak w wierszu Tuwima o rzepce, która wyrosła wielka i krzepka. Tyle że w ogródku Edwarda Chojny (74 l.) z Dysa pod Lublinem w rzepkę wcielił się pomidor! Pan Edward chodził doglądać go co dzień, od początku wiedział, że rośnie mu dziw nad dziwy, ale czegoś podobnego nawet on się nie spodziewał. Prawie dwa i pół kilograma żywej wagi! Tyle co 15-20 przeciętnych pomidorów.

- No, prawdziwe cudo. Rósł bez chemii, o własnych siłach, a proszę jaki dorodny. Musiałem pilnować, żeby nie urwał się z krzaka! - mówi z dumą plantator. Pan Edward ma wyjątkową rękę do warzyw. Od kilkudziesięciu lat z pasją uprawia je w przydomowym ogrodzie, a rezultaty mówią same za siebie. - Proszę spojrzeć, te egzemplarze też nie należą do ułomków, po 80 deko każdy! - pokazuje dorodnych braci giganta. Wszystkie skończą w sałatce przy sąsiedzkim grillu. 

Zobacz także: Sosnowiec. Lekarz anestezjolog ZMARŁ W PRACY. Pracował za dużo?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki