Lubelskie: Poszukiwali porywacza dzieci, którego nie było

2011-05-26 15:40

Lubelskie. Kiedy mała dziewczynka po powrocie z placu zabaw opowiedziała mamie o tajemniczym panu w płaszczu, który zabrał z piaskownicy jej koleżankę i oddalił się z nią w nieznanym kierunku, struchlała ze strachu kobieta zadzwoniła na policję.

Mundurowi sprawę potraktowali niezwykle serio i wkrótce całe osiedle Kruczkowskiego zaroiło się od radiowozów i policyjnych mundurów. Funkcjonariusze przeczesali wszystkie ustronne miejsca, odwiedzili domy dzieci mieszkających w okolicy.

Patrz też: Lubelskie. Pijana ciocia pilnowała czwórki dzieci

I nic. - Na szczęście informacje się nie potwierdziły. Nikogo podejrzanego nie spotkaliśmy, nikt też nie zgłosił zaginięcia dziecka - tłumaczy Andrzej Fijołek z lubelskiej policji.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki