Mieszkaniec wsi Nowa Niedrzwica postanowił pozbyć się o dwadzieścia lat młodszej od siebie kobiety z którą od pewnego czasu mieszkał. W ostatnich dniach września oblał benzyną niczego nie spodziewająca się Ukrainkę Olgę D., a później całe mieszkanie. Kiedy rzucił zapałkę ogień rozszalał się po całym lokalu. Jednak Oldze udało się wybiec na korytarz. Zdesperowany podpalacz zamknął drzwi od środka. Obawiający się o rozprzestrzenianie ognia na cały blok sąsiedzi sforsowali drzwi i wywlekli Mariana Sz. z mieszkania.
Pożar, po przybyciu na miejsce, błyskawicznie ugasili strażacy z pobliskiego Międzyrzecza. Wnętrze mieszkania, zresztą należącego do córki podpalacza, doszczętnie spłonęło. O tym co spowodowało tak wielką agresję u mężczyzny mieszkająca nadal w Nowej Niedrzwicy, lecz teraz u swej matki, Olga D. nie chce rozmawiać. Prokuratura postawiła Marianowi Sz. zarzut próby zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu dożywocie. Sami sąsiedzi mówią wprost, że woleliby już Mariana w swym bloku nie widzieć.
Zobacz: Bomba ekologiczna w Żaganiu!