Najwięcej rodaków uprawnionych do głosowania było w Chicago (12 800 osób) i Nowym Jorku (8735 osób). W sumie w całych Stanach Zjednoczonych zagłosowało zaledwie 20 tys. Polaków. W wyborach parlamentarnych cztery lata temu do urn stawiło się o kilka tysięcy więcej naszych rodaków.
Mała frekwencja
2011-10-10
4:00
USA. Głosowanie w Stanach Zjednoczonych ze względu na różnicę czasu odbyło się już w sobotę.