Madzia dwa tygodnie konała w cierpieniu! Dziewczynka umarła przez EKODIETĘ?

2014-04-19 11:25

Nawet dziesięć lat mogą spędzić w więzieniu Joanna (34 l.) i Michał (34 l.) P. z Brzeznej pod Nowym Sączem (woj. małopolskie), którzy zagłodzili swoją półroczną córeczkę Madzię. Według biegłych przeprowadzających sekcję zwłok dziecka dziewczynka konała dwa tygodnie, nie otrzymując pożywienia. Obydwoje rodzice nie przyznają się do winy.

Dziewczynka urodziła się zdrowa. Była pogodna i prawidłowo się rozwijała. Ma starszego brata Karola (4 l.). Była wyczekiwanym dzieckiem, oczkiem w głowie rodziny. Niczego jej nie brakowało... z wyjątkiem jedzenia.

Jej rodzice, Joanna i Michał, są znani w całej okolicy. Zamożni, dobrze wykształceni i obyci w świecie - wiele podróżowali. Prowadzą nie jedną, a kilka dobrze prosperujących firm. Do tej pory udzielali się także charytatywnie. Dlatego mieszkańcy Brzeznej przecierają oczy ze zdziwienia, że tacy ludzie mogli zagłodzić córeczkę. Jednak biegli nie mieli wątpliwości.

- Zgon dziecka nastąpił w wyniku wyniszczenia spowodowanego długotrwałą głodówką - poinformował prokurator Piotr Kosmaty z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Dlaczego tak się stało?

Zobacz: Przez ekodietę ZAGŁODZILI własne dziecko?! Sąd zdecydował o areszcie dla rodziców [NOWE WIADOMOŚCI]

Ustaliliśmy, że Madzia do 3. miesiąca życia była pod opieką lekarzy z miejscowej przychodni. Później pojawiły się u niej problemy ze skórą na tle alergicznym, a Michał P. oświadczył, że córka będzie leczona na Słowacji. Wszystko wskazuje na to, że rodzina woziła Madzię do znachora i leczyła "zdrowym żywieniem".

Osoba zaprzyjaźniona z rodziną P. potwierdza, że jakiś czas temu rodzicom Madzi kompletnie odbiło na punkcie ekożywienia i życia zgodnie z naturą. Uznawali wyższość metod niekonwencjonalnego leczenia, dlatego nawet nie szczepili dziecka. Sprawili, że Madzia była skrajnie wyczerpana, do tego stopnia, że przez dwa ostatnie tygodnie życia jej słabe ciałko nie było w stanie funkcjonować. Dziecko konało otoczone luksusem, wśród drogich zabawek. A rodzice patrzyli na agonię Madzi przekonani, że zajmują się nią w sposób modelowy.

W piątek Joanna i Michał P. usłyszeli zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem i nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Grozi im do 10 lat więzienia.

BESTIE W LUDZKIEJ SKÓRZE! Kto przeraża cię najbardziej? GŁOSUJ!

Głodowa śmierć Madzi: Fragment opisu sekcji zwłok

W ciągu ostatnich dwóch tygodni życia dziecko otrzymywało tak małą ilość kalorii, że nie mogły być zaspokojone podstawowe potrzeby organizmu, który nie mógł podjąć podstawowych czynności życiowych.

Długotrwały brak pożywienia prowadzi u dziecka najpierw do zatrzymania rozwoju, czyli wzrostu, później ustaje podstawowa przemiana materii, organizm szuka energii, niszcząc własne mięśnie i tłuszcz. Przestaje działać układ pokarmowy, układ wydalniczy. Zamiera wątroba, w końcu dochodzi do zatrzymania akcji serca i śmierci.

Polub se.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki