Małgorzata ROZENEK z mężem JACKIEM mają DZIECI z IN VITRO. Gdyby rządził PiS nie mieliby dzieci

2012-06-29 5:30

Dla milionów rodzin metoda in vitro jest jedyną możliwością, by mieć dzieci. Tymczasem poseł Bolesław Piecha (58 l.) i inni politycy Prawa i Sprawiedliwości wpadli na kuriozalny i skandaliczny pomysł. Chcą zakazać metody in vitro, a ludzi, którzy zdecydowali się na jej zastosowanie… wsadzać do więzienia.

- Gdyby nie metoda in vitro, nie byłabym szczęśliwą mamą dwójki dzieci. Energia polityków nie powinna skupiać się na karaniu za stosowanie tej metody. Zamiast tego politycy powinni stworzyć metody, które mogłyby kontrolować stosowanie in vitro - mówi "Super Expressowi" Małgorzata Rozenek (34 l.), żona aktora Jacka Rozenka (43 l.).

Rozenkowie są rodzicami Stasia (6 l.) i Tadeusza (2 l.). Dla nich, tak jak dla pozostałych kilku milionów rodzin, metoda in vitro okazała się wybawieniem.

Ale partia Jarosława Kaczyńskiego (63 l.) chce karać Polaków więzieniem za stosowanie sztucznej metody zapłodnienia. Ten skandaliczny projekt firmują swoimi nazwiskami były wiceminister zdrowia, a obecnie szef Sejmowej Komisji Zdrowia Bolesław Piecha (58 l.) oraz szeregowy poseł PiS Jan Dziedziczak (31 l.).

Zgodnie z zaproponowanym przez nich projektem ustawy zastosowanie in vitro miałoby być karane grzywną, ograniczeniem albo pozbawieniem wolności do 2 lat. Ingerencje w genom ludzki, powodujące jego dziedziczne zmiany podlegałyby karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

- Robi się to kosztem innych ludzkich zarodków, które są albo odrzucane, czyli zabijane, albo trafiają na długi czas do ciekłego azotu i są zamrażane - tłumaczy Piecha.

W jego ocenie skuteczność metody nie jest rewelacyjna.

- Poseł Piecha jest znany ze swojego radykalizmu i widzę, że jego poglądy się nie zmieniły. Nasi politycy powinni iść z duchem nowoczesności, a takie niedorzeczne projekty nie powinny w ogóle ujrzeć światła dziennego, żeby nie niepokoić niepłodnych i społeczeństwa - powiedział nam dr Piotr Lewandowski (53 l.), dyrektor Przychodni Leczenia Niepłodności NOVUM w Warszawie.

Inny lekarz zajmujący się in vitro o oburzających projektach PiS wypowiada się w podobnym tonie. - To skrajny idiotyzm. Nawet w Iranie się robi in vitro. Trzeba w końcu zrozumieć, że w tej metodzie życia się nie odbiera, a daje - powiedział "Super Expressowi" ginekolog i położnik, dr n. med. Jacek Korzycki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki