Marcinkiewicz na dnie... sondażu

2009-02-27 12:37

Jak z najpopularniejszego polityka spaść na samo dno w sondażach? O tym mógłby opowiedzieć Kazimierz Marcinkiewicz. Niedawny król sondaży jest obecnie ostatnim z polityków, którego Polacy chcieliby widzieć na stanowisku prezydenta.

Kazimierz Marcinkiewicz z trzeciego miejsca w sondażach prezydenckich spadł na ostatnie. Jak wynika z sondażu PBS DGA dla "Gazety Wyborczej", na byłego premiera głosowałoby dziś 6 proc. wyborców. Marcinkiewicza wyprzedza nie tylko dziennikarz Tomasz Lis (9 proc.) czy minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski (8 proc.), ale i kontrowersyjny były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (7 proc.).

Najwięcej Polaków na stanowisku prezydenta widziałoby Donalda Tuska. Na premiera zagłosowałoby 30 proc. ankietowanych, o jeden proc. więcej niż w grudniu. Na drugim miejscu znalazł się obecny prezydent Lech Kaczyński z 13-proc. poparciem, ale spadło ono o 2 pkt. Trzecie miejsce, zamiast Kazimierza Marcinkiewicza, zajął Włodziemierz Cimoszewicz, który zanotował wzrost poparcia o jeden punkt (12 proc.).

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki