Marcinkiewicz osłabiał złotego?

2009-02-21 13:46

Czy były premier Kazimierz Marcinkiewicz (50 l.) działał wbrew polskim interesom i zaszkodził naszej walucie? Takie podejrzenia padają w związku z jego pracą dla banku Goldman Sachs. Instytucja ta prowadziła spekulacyjne interesy, które osłabiły naszą walutę. Marcinkiewicz pogłoskom zaprzecza.

Były premier mówi, że pracował dla Goldman Sachs mniej więcej siedem miesięcy. Czy pomagał w tym czasie swoim szefom zarabiać krocie na osłabianiu złotego? O to pytał go dziennikarz "Rzeczpospolitej" Igor Janke. Marcinkiewicz najpierw kategorycznie zaprzeczył i zapewnił, że nigdy nie doradzał bankowi w sprawach inwestycji walutowych. Po rozmowie, jak twierdzi Janke, zażądał jednak, by nie emitowano jego wypowiedzi.

Wczoraj Goldman Sachs przyznał się, że na spadku złotówki zarobił w ciągu ostatniego półrocza ok. 8 proc. Zadeklarował też, że kończy spekulacyjną grę na złotym. W obronie byłego premiera stanął szef rządu Donald Tusk (52 l.). - Kazimierz Marcinkiewicz ma swoje problemy, wszyscy je znamy. Ale robienie z niego spekulanta na polskiej walucie jest czymś wykraczającym poza granice przyzwoitości - mówił Tusk.

Dodał, że ani on, ani jego ministrowie nie byli nigdy lobbowani przez Marcinkiewicza.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki