Miał badać katastrofę smoleńską. Rosjanie zamknęli go w szopie

2013-10-21 2:46

Rosja. Oficer kontrwywiadu Tomasz S. miał dyskretnie badać miejsce katastrofy smoleńskiej. Ale jego misja się nie powiodła. Tuż po wylądowaniu w Rosji został zatrzymany i na kilka dni zamknięty w... szopie. W całej sprawie dochodzenie prowadzi już prokuratura.

A Tomasz Kaczmarek (37 l.) z PiS, czyli słynny agent Tomek, uważa, że doszło do skandalu. - Ta osoba przez wiele lat pracowała na odcinku wschodnim pod zmienionymi danymi. Wysłanie jej z oficjalną delegacją było ewidentnym zdekonspirowaniem - powiedział "Panoramie" Kaczmarek.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki