Miał już sznur na szyi. Uratowały go nieobojętność świadka i policja

Dzięki temu 34-letniemu mężczyźnie nie udało się w niedzielny wieczór pożegnać z życiem. Kobieta dokładnie opis miejsce, gdzie stał mężczyzna chcący skoczyć z wiaduktu. Natychmiast do akcji skierowany został patrol z ogniwa patrolowo-interwencyjnego. W wskazanym przez świadka miejscu policjanci zobaczyli mężczyznę stojącego na barierce wiaduktu. – Miał on w tym momencie pętlę zawiązaną na szyi, której drugi koniec przymocowany był do barierek. Dzięki zdecydowanej postawie policjantów, pomimo stawianego oporu, osoba została obezwładniona. Nietrzeźwy 34-latek w dalszym ciągu próbował się uwolnić, wyrywając się policjantom – tłumaczy sierż. szt. Dariusz Dobrzański, oficer prasowy piekarskiej policji i nie kryje słów uznania dla obywatelskiej postawy świadka. Kobieta, w jakiś czas po policyjnej akcji na wiadukcie, zadzwoniła do dyżurnego, by zapytać, czy udało się uratować pana, który chciał się powiesić!