Minister sportu nie chce już płacić za granie w brydża, szachy i warcaby oraz wędkowanie

2008-09-13 4:00

Ministerstwo Sportu zapowiada zmniejszenie dotacji na takie sporty, jak wędkarstwo, szachy i warcaby. Nawet brydż sportowy, w której to dyscyplinie Polska ma wybitne osiągnięcia, nie cieszy się względami ministra Mirosława Drzewieckiego (52 l.).

- Jak się słyszy, że dajemy pieniądze na tego typu zajęcia, to się zastanawiamy, czy to sport jeszcze czy nie - uważa szef resortu sportu. Jego zdaniem, dyscyplina, w której zarejestrowanych jest np. 200 zawodników, nie może być uznana za masową, zasługującą na państwowe dotacje. Za sport niszowy Drzewiecki uznał także zapasy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki