Mszana Dolna: Porsche spłonęło jak auto Paula Walkera [FILM]

2014-01-12 16:31

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę rano, ok. godziny 6 w Mszanie Dolnej. Pędzące porsche straciło przyczepność i wylądowało na słupie energetycznym, po czym stanęło w płomieniach. Zupełnie jak samochód, którym jechał Paul Walker.

To już kolejny wypadek, w którym samochód marki porsche wpada w poślizg, uderza w przeszkodę a następnie staje w płomieniach. Zanim samochód zatrzymał się na słupie energetycznym uszkodził ogrodzenia trzech posesji.

"Samochód marki porsche z niewiadomych przyczyn wypadł w drogi. Uderzył w ogrodzenie trzech posesji, uszkadzając przy tym wiatę. Samochód uderzył w słup elektryczny, po czym stanął w płomieniach" - poinformował dyżurny Miejskiego Stanowiska Kierowania przy Komendzie Powiatowej Straży Pożarnej w Limanowej - czytamy na „kontakt24.tvn24.pl”.

Tym razem kierowca i pasażer porsche mieli więcej szczęścia, niż Paul Walker i jego przyjaciel, którzy zginęli w podobnym wypadku. Obydwaj mężczyźni z Mszany Dolnej trafili do szpitala skąd jeden z mężczyzn uciekł!

Zobacz też: Jak zginął Paul Walker? Wszystkie teorie spiskowe na temat śmierci aktora

- Jeden, z urazem kręgosłupa, trafił do limanowskiego szpitala. Drugi uciekł z izby przyjęć - poinformował asp. Stanisław Piegza z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej. 

Według nowych informacji do których dotarł Super Express, mężczyzna, który zbiegł ze szpitala był kierowcą i właścicielem pojazdu. -Kierowca i właściciel pojazdu, został zatrzymany przez policję na terenie Powiatu Myślenickiego i jest w tej chwili przesłuchiwany- poinformował nas asp. Stanisław Piegza z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.

Wiadomo, że mężczyzna w chwili wypadku był trzeźwy. Powód jego ucieczki ze szpitala, nie jest na razie znany




Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki