Nagrania z kokpitu Tu-154M rozszyfrowane: Eksperci odczytali prawie wszystkie słowa taśm w czarnych skrzynkach

2011-01-25 14:38

Nagrania z czarnych skrzynek Tu-154M, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem zostały rozszyfrowane. Polscy eksperci odczytali prawie wszystkie słowa, które wcześniej oznaczano jako niezrozumiałe. Udało się również zidentyfikować głosy osób, które wchodziły do kabiny pilotów. Różnica w stosunku do rosyjskich stenogramów jest duża, przybyło kilka stron tekstu.

Jak ustaliło radio RMF FM pracownikom Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie udało się uczynić duże postępy w kwestii nagrań z kokpitu. Polscy specjaliści odczytali praktycznie całe nagranie.

Zdecydowana większość fragmentów, które wcześniej zostały oznaczone jako niezrozumiałe została rozszyfrowana. Chodzi zarówno o pojedyncze słowa jak całe i zwroty, których w Rosji nie udało się wystarczająco oczyścić z szumów.  Dzięki temu w stenogramach przybyło kilka dodatkowych stron.

Przeczytaj koniecznie: Rozmowy w kokpicie Tu-154M: Boże kochany... My musimy to lotnisko wybrać, nic nie widać – trzy wersje stenogramów, każda inna

Specjaliści z Krakowa poszli nawet o krok dalej przypisali wszystkie głosy do konkretnych osób i dodatkowo opisali odgłosy w kabinie. Określono co jest szumem pracy konkretnych urządzeń, ale również to kiedy otwierano drzwi do kabiny pilotów.

Teraz efekty pracy ekspertów trafią do prokuratury, która bada przyczyny katastrofy. Wcześniej – dla rozwiania jakichkolwiek wątpliwości – zostanie przeprowadzony jeszcze eksperyment na drugim tupolewie. Prace powinny zakończyć się w ciągu dwóch miesięcy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki