Nagły atak furiata

2008-11-21 3:00

Zwykłą parasolką złamał policjantowi palec.

Gdy policjanci upomnieli Mieczysława D. (45 l.) z Biłgoraja, za to, że przechodzi przez jezdnię w miejscu do tego niedozwolonym - mężczyzna aż zatrząsł się ze złości!

Zaczął bluzgać i wygrażać policjantom, a gdy ci poprosili go o dokumenty, Mieczysław D. po prostu uciekł. Policjanci gonili go, jednak po chwili doszło do nagłego zwrotu akcji. Mężczyzna odwrócił się na pięcie i przeszedł do ataku! Niczym rozszalały byk ruszył na stróżów prawa z parasolem. Mieczysław D. zaczął nim wymachiwać, aż w końcu wymierzył tak trafnie, że parasolem trafił w jednego z policjantów, łamiąc mu przy tym palec! - Mężczyzna był trzeźwy. Za swe czyny odpowie przed sądem. Grożą mu trzy lata więzienia - podsumowuje całą sprawę sierżant Milena Galarda z biłgorajskiej policji.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki