Nauczyciele dostaną podwyżkę i są załamani. Więcej pracy i 6 groszy więcej za godzinę!

i

Autor: _Alicja_ / pixabay Nauczyciele dostaną podwyżkę i są załamani. "Więcej pracy i 6 groszy więcej za godzinę!"

Podwyżki dla nauczycieli to nieśmieszny żart? "Ministerstwo dokłada nam pracy i daje 6 groszy więcej za godzinę!"

2021-05-15 19:47

Rada Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" odrzuciła w całości przesłany przez Ministerstwo Edukacji i Nauki materiał dotyczący m.in. systemu wynagrodzeń nauczycieli. Zdaniem oświatowej "S" dokument nie uwzględnia głównych postulatów związku. We wtorek minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek poinformował o przesłaniu do stron zespołu do spraw statusu zawodowego nauczycieli propozycje kierunkowe do rozmów. Podkreślił, że są to propozycje, a nie "żadne decyzje", a dyskusja na ich temat ma się rozpocząć 18 maja na spotkaniu zespołu. W propozycjach MEiN znalazło się m.in. zmniejszenie liczby stopni awansu zawodowego nauczycieli, powiązanie systemu ich wynagrodzeń z płacą minimalną i podwyższenie pensum nauczycieli.

Pensum  to określona liczba godzin zajęć dydaktycznych, do której zobowiązany jest pracownik szkoły lub uczelni. Rząd zamierza liczbę tych godzin zwiększyć. Ma się to wiązać z podwyżką. Jednak jak zauważyli nauczyciele, podwyżka oznaczać będzie 6 groszy więcej za godzinę lekcyjną pracy.

- Propozycja podwyższenia pensum jest dla mnie nie do przyjęcia - mówi Interii Anna Schmidt-Fic, liderka nauczycielskiej inicjatywy "Protest z Wykrzyknikiem". Anna Schmidt-Fic, liderka inicjatywy "Protest z Wykrzyknikiem", ocenia w rozmowie z Interią, że czas zmian jest fatalny. - Jako środowisko jesteśmy potwornie zmęczeni, w środku pandemii, przed newralgicznym momentem powrotu do szkół - stwierdza nauczycielka.

Rada Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" - w przekazanym PAP stanowisku - odrzuca w całości przesłany przez Ministerstwo Edukacji i Nauki "Materiał wyjściowy do dyskusji w ramach dalszych prac Zespołu do spraw statusu zawodowego pracowników oświaty". W komunikacie zaznaczono, że materiał ten nie uwzględnia głównego postulatu "Solidarności", dotyczącego powiązania wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce narodowej.

"Z oburzeniem przyjmujemy fakt, iż przedstawiony nam dokument, będący efektem dwuletniej pracy resortu oświaty, nie gwarantuje realizacji VI punktu Porozumienia zawartego między NSZZ +Solidarność+ a Rządem Rzeczypospolitej Polskiej z 7 kwietnia 2019 r - podkreśla oświatowa "S".

"To horror z dziećmi"? Emerytowana nauczycielka broni lodów Ekipy. "Komentery" Adama Federa.

Wśród części dokumentu dotyczącej wynagrodzeń nauczycieli zaproponowano m.in. uzależnienie wysokości wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, odejście od rozliczania średnich wynagrodzeń nauczycieli, likwidację jednorazowego dodatku uzupełniającego, przejście do powszechnego sposobu naliczania wysokości odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych i przesunięcie uwolnionych środków na podwyższenie wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli.

Zaproponowano też, by na składniki wynagrodzenia nauczycieli składało się: wynagrodzenie zasadnicze, dodatek za wysługę lat, wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i doraźnych zastępstw, wynagrodzenie za pełnienie powierzonych funkcji (ewentualne rozszerzenie funkcji uprawniających do dodatku), dodatek za warunki pracy, dodatek motywacyjny, inne składniki wynikające ze stosunku pracy (nagrody, w tym nagrody jubileuszowe i nagrody za osiągnięcia dydaktyczno-wychowawcze, odprawy, dodatkowe wynagrodzenie roczne, dodatek za pracę w porze nocnej) oraz zupełnie nowy dodatek za specjalizacje zawodowe.

MEiN proponuje także określenie, w drodze rozporządzenia, kwotowych minimalnych stawek dodatków do wynagrodzenia zasadniczego oraz przesunięcie środków wypłacanych dotychczas na świadczenia "na start" przy jednoczesnym zwiększeniu wynagrodzenia nauczycieli rozpoczynających pracę w zawodzie, ustalenie wysokości dodatku wiejskiego w stałej kwocie, niezależnej od posiadanego stopnia awansu zawodowego, a nie jak dotychczas, jako procent od wynagrodzenia zasadniczego na poszczególnych stopniach awansu.

Jeśli chodzi o awans zawodowy, zaproponowano zmniejszenie liczby stopni awansu zawodowego poprzez likwidację stopnia nauczyciela kontraktowego. Etapy rozwoju zawodowego po proponowanej zmianie to: okres wprowadzenia do zawodu nauczyciela (co najmniej 4 lata pracy), nauczyciel mianowany i nauczyciel dyplomowany. Utrzymane miałby być rozwiązania dotyczącego uzyskiwania tytułu honorowego profesora oświaty.

MEiN proponuje wprowadzenie wystandaryzowanego egzaminu zewnętrznego po okresie wprowadzenia do zawodu, obejmującego część praktyczną i teoretyczną, warunkującego uzyskanie mianowania; odbiurokratyzowanie ścieżki awansu zawodowego, w tym odejście od staży, oraz położenie większego nacisku na umiejętności praktyczne nauczycieli; umożliwienie nauczycielom dyplomowanym zdobycia dwóch specjalizacji zawodowych; w okresie przejściowym umożliwienie nauczycielom kontraktowym, z zaawansowanym stażem wynikającym z obecnego systemu awansu, przyspieszenia uzyskania stopnia nauczyciela mianowanego.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki