Nie będziemy płacić wyższych podatków?

2009-07-10 9:00

Było rzeczowo i konkretnie. W czasie spotkania w Pałacu Prezydenckim szef rządu Donald Tusk (52 l.) przedstawił Lechowi Kaczyńskiemu (60 l.) pomysły na załatanie dziury budżetowej. Ma się obyć bez sięgania do naszej kieszeni, czyli podwyżki podatków.

Premier przyszedł do prezydenta z konkretnym pakietem przygotowanym przez rząd. - Trzeba sprawę postawić jasno: albo nasz plan, albo trzeba się będzie pogodzić z podwyższeniem podatków w przyszłym roku - przekonywał Tusk. - Mam nadzieję, że nie będziemy na siebie pomrukiwać, tylko szukać rozwiązań - dodał. Rząd szuka dodatkowych źródeł przychodów. Premier chce np., by w przyszłym roku do budżetu trafił zysk Narodowego Banku Polskiego. Chodzi o ponad 10 mld zł. Tusk proponuje również zmniejszenie wydatków na uzbrojenie oraz przyspieszenie prywatyzacji. Wiadomo, że plan rządu nie powiedzie się bez pomocy prezydenta (konieczna jest zmiana wielu ustaw). Co o propozycjach rządu myśli Lech Kaczyński? Wiadomo jedynie, że nie zgodzi się na podwyżkę podatków.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki