Niesiołowski: Jest nagonka na PO. To nie CENZURA, że minister Arabski ustala jakie pytania zadawać premierowi w Izraelu

2011-03-01 19:57

Politycy PO jak jeden mąż bronią szefa Kancelarii Premiera, który interweniował u samego szefa PAP, aby jeden z dziennikarzy podczas wizyty premiera Donalda Tuska w Jerozolimie nie zadawał szefowi rządu pytań o ustawę reprywatyzacyjną. Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski przekonuje, że to nie cenzura, ani zamykanie ust mediom, a tak w ogóle to obserwuje bezmyślną nagonkę na PO. Za ataki na partię rządzącą obwinia „środowisko opiniotwórcze”.

Klub posłów PJN domaga się dymisji ministra Tomasza Arabskiego oraz szefa Polskiej Agencji Prasowej, opozycja nie zostawia suchej nitki na metodach jakimi kieruje się partia Donalda Tuska, a  politycy Platformy robią co mogą, by wyciszyć burzę jaką wywołał szef Kancelarii Premiera.

W obronie Arabskiego stanął w poniedziałek poseł PO Antoni Mężydło, a dzisiaj w programie Moniki Olejnik „Gość Radia ZET” także wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski starał się ratować dobre imię PO.

Patrz też: Magdalena Bajer: Zachowanie prezesa PAP niewłaściwe i niepokojące

- To jest tylko incydent, a nie zamknięcie ust. No to jest odpowiedzialne działanie ministra. Było uzgodnienie żeby tego pytania akurat nie zadawać, zwłaszcza w Izraelu o reprywatyzację, natomiast sytuacja dość niezręczna i to nie jest wina Platformy, w ogóle nie ma o czym mówić – przekonywał wicemarszałek.

To nie jest żadna cenzura. Chodzi o Polskę w tym wszystkim, w interesie Polski nie leżało żeby to pytanie zadać w Izraelu, no bo reprywatyzacji przez 20 lat Polska nie przeprowadziła – kontynuował.

Wicemarszałek Niesiołowski jest także zdania, że w środowiskach opiniotwórczych trwa nagonka na Platformę Obywatelską. Jak ją określił „zupełnie histeryczna, bezmyślna”, która być może wpływa na spadek zaufania partii rządzącej wśród młodych ludzi.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki